Nie zawsze chodzimy po czerwonym dywanie…
Czasem to bardziej czerwony koc… rozłożony na schodach.
Albo kawałek trawnika za sceną pod namiotem, gdzie – przysięgamy – nawet powietrze smakuje jak garderoba.
Praca cyrkowca, mimów i artystów eventowych to nie zawsze aksamitne kulisy i szampan w ręku.
Czasem to szybka zmiana kostiumu w namiocie obok zaplecza gastronomicznego.
Czasem to scena w pełnym słońcu, z deszczem w tle i wiatrem, który koniecznie chce zatańczyć z kapeluszem artysty.
🎭 Czasem chowamy się, zanim nas zobaczycie – bo mamy dla Was niespodziankę.
🎭 Czasem szukamy cienia, żeby złapać oddech.
🎭 Czasem nasza „garderoba” to tył samochodu.
🎭 Czasem dostajemy VIP Room z marmurami i klimatyzacją, mamy nawet na koncie loże prezydencką jako garderobę …
🎭 A czasem jesteśmy „VIPami” w przedsionku remizy, obok wazonu z goździkami i radia grającego disco polo
Mówią, że sztuka wymaga poświęceń
Ale…
Czasem ktoś przynosi nam ciasto od Koła Gospodyń Wiejskich do garderoby.
Czasem dostajemy herbatę w pięknej porcelanie, bo „tyle co zostało po komunii córki”.
Czasem ktoś powie: „Chcecie chwilę usiąść? Mamy kawałek cienia.”
I wtedy czujemy, że jesteśmy… ugoszczeni.
Bo prawda jest taka:
👉 Zmiana to jedyna stała w naszym zawodzie.
👉 A umiejętność dostosowania – to nasza supermoc.
👉 Kiedy z obu stron płynie dobra energia – dzieją się cuda.
I nawet jeśli słońce pali, a garderoba wygląda jak scena z filmu o przetrwaniu – dla dobrego występu i reakcji publiczności… warto. Zawsze.
Nie potrzebujemy czerwonego dywanu.
Potrzebujemy kawałka miejsca. Ludzkiej życzliwości.
I publiczności, która – jak my – wierzy, że emocje są ważniejsze niż warunki.
Bo wtedy wszystko ma sens.
Po 16 latach w eventach mamy ogromne doświadczenie i moc wspomnień – tych zabawnych, wzruszających, i tych z kategorii „to się naprawdę wydarzyło?”.
Ale też… wypracowaliśmy pewne standardy, które są zapisane w umowie między nami a klientem – nie z potrzeby formalności, ale z szacunku do wspólnej pracy.
Wiemy jednak, że nie zawsze da się zapewnić wszystko idealnie na miejscu – i właśnie wtedy z pomocą przychodzi to, co najważniejsze:
💬 życzliwa rozmowa i otwartość, dzięki którym da się dogadać naprawdę wszystko.
Fot. Rafał Nowak
#Mimello #ZespółToMoc #EventOdZaplecza #SztukaZLudzkąTwarzą #NieTylkoScena #GarderobaWszędzie #PrawdziweKulisy #ProfesjonalizmToTeżElastyczność